Piszę tu od lat o sprawach, wydaje mi się, oczywistych. A tu nic. Jak kulą w płot.
Przyjechał do Polski JE Jia-Ping Xi. I, oczywiście, wszyscy mówią: trzeba rozwijać stosunki handlowe. Pewnie, że trzeba. Pieniądze w Polsce zawsze robiło się na handlu ze Wschodem – a skoro Rosję, jak głupi, obłożyliśmy sankcjami – no, to trzeba z Chinami.
Tylko „rozwijanie stosunków handlowych” nie polega na zapraszaniu prezydentów. Nie polega też na podpisywaniu traktatów. Polega po prostu na tym, by nie przeszkadzać ludziom i przedsiębiorstwom, które te stosunki nawiązują!!
Komentarze