Pierwsza – to pytanie:
„Czy mamy pretensje do śp.gen. Wojciecha Jaruzelskiego o wprowadzenie stanu wojennego?”
Proszę się dobrze zastanowić! Mamy?
Jeśli mamy – to znaczy, że gen. Jaruzelski mógł wprowadzić stan wojenny – albo mógł go nie wprowadzić.
Co właśnie oznacza, że PRL była państwem suwerennym.
Karę śmierci też mógł znieść – albo nie znieść. Obecnie natomiast nam nie wolno. Co oznacza, że III RP nie jest państwem suwerennym.
Koniec dowodu. I po co było – Drogi{2MEK99} mnie prowokować pisząc o mojej tezie: ”PRL zresztą była państwem suwerennym” tak: „Nowe poziomy absurdu. Panie Korwin-Mikke, po co zakładać nową partię? Proszę się przyłączyć do SLD :-)
A może to Alzheimer?”
Nie. To Pan jest ogłupiony bełkotem tworzonym przez PiSmenów. To, co wyprawia PiS, jest już znacznie poniżej poziomu przedwojennego ćwierć-inteligenta.
Druga sprawa – poważna. {BACZ} napisał: „Oczywiście że RPP powinna mieć wpływ na kreację pieniądza. Powinna ustalać jakie kwoty podatku inflacyjnego, płaconego nowo wykreowanymi złotówkami, ma wpłacać NBP do budżetu aby inflacja była w celu. Natomiast stopy procentowe NBP powinny być trochę powyżej rynku - aby był pewnym, choć nie najtańszym, źródłem kredytów dla banków mających mimo dobrego bilansu finansów”.
Odpowiadam anegdotę o Żydzie, który przyszedł do rabina i mówi: „Rebe, mam problem...”
„Jaki problem?”
„Syn mi się urodził...”
„To żaden problem! To radość!”
„No, tak – ale ja sobie myślę, by podać późniejszą datę urodzin. To wtedy później wezmą go do wojska”
„To może jest i myśl...”
„Ale z drugiej strony to może być mądry chłopak; to może podać datę o rok wcześniejszą? To wtedy wcześniej pójdzie do szkoły?”
Rabin pomyślał, pomyślał – i powiedział:
„Słuchaj-no: a może podać po prostu prawdziwą datę urodzin?”
„Uj, rebe! Jaka to mądra myśl! Że mi to nawet nie przyszło do głowy...”
Otóż ludzie uwielbiają majstrować przy mechanizmach. Jedni chcą utrzymywać stopy procentowe „trochę powyżej wartości rynkowej” - inni chca trzymać je „trochę poniżej wartości rynkowej” - a może by po prostu pozwolić, by ustawiały się same zgodnie ze wskazaniami rynku?
Tylko wtedy ci, co je ustawiają – i masa ich doradców – musiałaby pójść do jakiejś pożytecznej pracy!
Wreszcie: tak, jest prawdą, że na kursy walut wpływ mają spekulanci. Tyle, że spekulanci mają sprzeczne cele, a ich działanie jest racjonalne. Natomiast RPP jest jednym wielkim spekulantem – mającym monopol na spekulowanie.
I to właśnie jest najgorsze.
Ten monopol.